To był prawdziwie teatralny wieczór…

Moliere, Bułhakow i Król Słońce

Spektakl „Moliere, czyli zmowa świętoszków” oparty na dramacie Bułhakowa, wyreżyserowany przez Rafała Szumskiego i wystawiony na scenie szekspirowskiej Teatru Polskiego w Szczecinie, to „sztuka o władzy, o miłości, o przeznaczeniu i o teatrze”. Fabuła dramatu osnuta jest wokół ostatnich lat życia Moliera. Jeszcze przed wejściem na widownię staliśmy się uczestnikami ponadczasowej historii, w której namiętności splatają się z historią, sztuka z życiem, życie ze śmiercią. A wprowadzenie bohaterów i epizodów znanych z innego dzieła Bułhakowa, z kultowej powieści „Mistrz i Małgorzata”, sprawiło, że mogliśmy przez chwilę poczuć się także gośćmi na balu u mistrza czarnej magii Wolanda. Klasyczny tekst, kostiumy z epoki, interesująca scenografia, piękne wnętrza teatru, przyglądanie się grze aktorskiej z drugiego rzędu – wszystko to sprawiło, że to był prawdziwie teatralny wieczór.
 I.K