Drogi Evanie Hansenie, nie jesteś sam…
Listy do siebie i do świata
„Drogi Evanie Hansenie” to opowieść o samotności i o potrzebie miłości. To historia o tych, którzy czują się niewidzialni. Spektakl stawia istotne pytania o lęk przed odrzuceniem oraz o to, jak zdobywamy akceptację we współczesnym świecie.
Porusza tematy, o których chcemy rozmawiać, ale często nie wiemy jak. Dotyka ważnych dziś problemów zdrowia psychicznego, depresji, lęków społecznych i uzależnień w świecie mediów społecznościowych.
To także pełna ciepła opowieść o sile przyjaźni i budowaniu dobrych relacji, z prostym przekazem #niejesteśsam.
Spektakl stał się kanwą do podjęcia tematu lęków i fobii społecznych młodzieży, dysfunkcji i chorób psychicznych powstających coraz częściej ze zderzenia świata realnego z wirtualnym. Wpisuje się w znany nam projekt MŁODE GŁOWY.
Polska prapremiera tego broadwayowskiego musicalu odbyła się we wrześniu w Teatrze Muzycznym w Poznaniu.
My mieliśmy okazję obejrzeć przedstawienie 29 listopada i już planujemy kolejny wyjazd.
Było to bowiem niesamowite doświadczenie i emocjonujące przeżycie. Bo przecież świat wyśpiewany (i wykrzyczany) ze sceny tak dobrze znamy.
Trzygodzinny musical wbijał w fotel prawdą przekazu i poziomem artystycznym. Dodatkowo cyfrowe projekcje oddające zjawisko internetowego szumu i wirtualnej rzeczywistości sprawiały, że czuliśmy się tak, jakbyśmy byli częścią tego świata, który oglądamy. Przesłanie przedstawienia niesie nadzieję. Jest optymistyczne. Teraz wiemy już, że…
Drogi Evanie Hansenie, nie jesteś sam…!
Nawet gdy cię znów dopadnie mrok, znajdzie cię ktoś, strach nie będzie wiecznie trwał, pozwól myślom w słońce wejść, wkrótce się odmieni los, nie jesteś sam, już nie będziesz sam…
I.K.